Pożyteczne owady wokół nas

Tamron 90mm, 1/125, f/6.3, ISO 200 (kwiecień 2016)

Owady, są codziennym widokiem w naszym otoczeniu. Jednych się boimy, innych unikamy, a są i takie, które lubimy i podziwiamy. Pewne, jest to, że są ważna częścią ekosystemu, a szczególnie te pożyteczne. Lubię patrzeć na małe istoty z bliska i podziwiać ich pracowitość, spryt i wszystko, to czym obdarzyła je "matka natura". Jednak, ich życie jest bardzo kruche i często krótkie. Dlatego trzeba doceniać i szanować ich piękno, wkład również w nasze życie. Jestem osobą, która powinna się panicznie bać wszystkich żądlących i gryzących skrzydlatych owadów. Powodem do tego, mogło być, wydarzenie z dzieciństwa, kiedy zostałem dotkliwie pożądlony przez osy lub pszczoły. Wepchnąłem kij w gniazdo, za co zostałem skarcony pościgiem sporego stada przez kilkaset metrów. Niewiele pamiętam, od momentu dobiegania do domu, jednak wiem z relacji mamy, że było kiepsko i przyniosłem na plecach i głowie sporo żądeł.
Pomimo tego nie mam do nich żalu, bo to ja byłem agresorem i naruszyłem ich prywatność, więc mi odpłaciły "pięknym, za nadobne". Dzisiaj podchodzę blisko do owadów, bez poczucia nadmiernego strachu i traktuję je z szacunkiem, starając się im nie przeszkadzać. Dbajmy o nasze środowisko, żeby tych ważnych dla nas... "człowieczaków", stworzeń nie zabrakło...!

Tamron 90mm, 1/320, f/6.3, ISO 200 (kwiecień 2016)

Tamron 90mm, 1/80, f/7.1, ISO 200 (kwiecień 2016)

Tamron 90mm, 1/80, f/7.1, ISO 200 (kwiecień 2016)

Tamron 90mm, 1/320, f/6.3, ISO 200 (kwiecień 2016)